www.alberto.pl
 
Protestantyzm

Wstęp; stan badań

cel i zakres pracy

Ramy czasowe obejmujące temat mojej pracy magisterskiej wyznacza ogólnie pojmowana reforma Kościoła zapoczątkowana, jak się przyjmuje, przez augustiańskiego zakonnika Marcina Lutra w 1517 roku. Na tle europejskim okres problematyki badawczej niniejszego opracowania zawęża się do początków i apogeum reformacji na terenie ziem Rzeczpospolitej Obojga Narodów.

Zagadnienie reformacji w Polsce wydaje mi się na tyle ciekawe, że postanowiłem bliżej przyjrzeć się problemom z nim związanym. Tematem mojej pracy jest synod jaki odbył się w Sandomierzu w dniach 9-14 kwietnia 1570 r. i jego znaczenie dla reformacji w Rzeczpospolitej. Chciałbym zbadać czym był ów synod na tle wydarzeń składających się na ruch reformy Kościoła w Rzeczpospolitej.

Badając wydarzenie jakim był synod w Sandomierzu i przypatrując się zawartemu na nim konsensowi oraz przedstawionej konfesji musimy zacząć od genezy polskiej reformacji. Stąd też, chronologicznie rzecz ujmując, praca obejmować będzie okres zaczynający się od czasu, gdy pierwsze wpływy reformacji są możliwe do zanotowania na ziemiach polskich (czyli od już od pierwszych dekad XVI stulecia.). Ramą zamykającą przedział czasowy mojego opracowania jest rok 1570.

        założenia teoretyczne |  metoda |  historiografia |  źródła |  konstrukcja pracy
do góry

Założenia teoretyczne

Jaka była geneza i znaczenie w polskim ruchu reformacyjnym, synodu, który odbył się w Sandomierzu w dniach 9-14 kwietnia1570 r.? Aby odpowiedzieć na to pytanie musimy zbadać kilka dodatkowych zagadnień.

Po pierwsze jak dalece rozprzestrzeniły się na terenie Rzeczpospolitej idee reformacyjne do I poł. XVI w.? Chodzi również o zasięg geograficzny oddziaływania nowych idei religijnych i powstania swego rodzaju ośrodków ich oddziaływania. Co oznaczało pojęcie "ecclesia reformata" występujące w dokumentach z tego okresu?

Zagadnieniem wynikającym z powyższych są cele polityczne protestantów jakie pojawiły się wraz z kształtowaniem się tożsamości wyznaniowej poszczególnych ośrodków reformacyjnych i potrzebą legalnego funkcjonowania.

Mówiąc o celach politycznych należy powiedzieć o kwestii planów o uniezależnieniu się od Rzymu i utworzeniu Kościoła Narodowego. Wydaje mi się, że warto będzie przy tym zastanowić się nad rolą Jana Łaskiego i jego staraniami o unię protestantów. Ponadto, dość ważnym będzie problem nauk antytrynitarnych.

Główny zagadnieniem jest sam synod w Sandomierzu. Jakie były cele jego organizatorów? Zamierzam zbadać przebieg tego zgromadzenia, zastanawiając się nad jego wartością dla protestantów.

Konsens podpisany na tymże synodzie, a konkretnie jego znaczenie dla akcji na arenie politycznej wydają się również godne uwagi.

Następną sprawą nad którą należy się zastanowić jest formuła wyznania wiary podpisana w Sandomierzu. Czy mogła stać się wspólnym credo zjednoczonego protestantyzmu polskiego? Jaką rolę konfesja miała pełnić w myśl inicjatorów synodu- Stanisława Myszkowskiego i Piotra Zborowskiego?

             cel i zakres pracy |  metoda |  historiografia |  źródła |  konstrukcja pracy
do góry

Metoda

Podejmując temat reformacji w Polsce i pisząc pracę na jakiekolwiek zagadnienie jej dotyczące, przy okazji badań na pewno natrafimy na pytanie dotyczące przyczyn rozprzestrzenia się idei reformacyjnych. Dlaczego stosunkowo łatwo nauki te rozprzestrzeniły się na ziemiach polskich? Jeśli zostały one przyjęte przez stosunkowo duży odsetek ludności, dlaczego reformacja na ziemiach polskich, upadła? Co było tego powodem? Czy przyjęcie nauk reformacyjnych przez szlachtę polską było tylko powierzchowne, uwarunkowane ciekawością nowinek z zachodu? Jak dużą rolę odegrała kontrdziałalność Kościoła Katolickiego? Sądzę, że są to pytania trudne, na które trudno dać jednoznaczną odpowiedź. Poniższa praca nie ma na celu znalezienia na nie odpowiedzi, chociażby ze względu na wąski przedmiot opracowania jakim jest synod w Sandomierzu. Jednak być może przy zgłębianiu tematu konsensu podpisanego w Sandomierzu w 1570, możemy "otrzeć" się o te pytania. Wydaje się, że zawsze problemem badaczy jest ich subiektywizm w jakimś stopniu rzutujący na opracowywany temat. Wyznanie czy też stosunek badacza do problemu (w tym przypadku protestantyzmu) decyduje w pewnym stopniu o sposobie omówienia pewnych zagadnień, uwypukleniu lub przygaszeniu niektórych kwestii.

Przyjęty system filozoficzny, czy też określony mecenat finansujący badania mają duży wpływ na końcowy wynik badań każdego tematu. Ateista zawsze będzie widział w reformacji, tylko ruch społeczno-gospodarczy, nie dostrzegając w nim aspektu duchowego, przyjęcia się pewnymi ideami, roli wiary. Protestant będzie o reformacji pisał inaczej niż katolik, co na pewno wpłynie na kształt pracy.

Stąd istotne wydaje się zachowanie pewnego balansu w tej dziedzinie, co nie jest łatwym zadaniem.

Na pewno wydarzenie jakim było porozumienie, podpisane na synodzie w Sandomierzu w 1570 r. należy rozpatrywać w kontekście reformacji polskiej, co pociąga za sobą zagadnienia mające związek z tym zjawiskiem w skali europejskiej. Oba te konteksty są ze sobą ściśle połączone i ich uwzględnienie wydaje się wręcz konieczne.

  cel i zakres pracy |  założenia teoretyczne |  historiografia |  źródła |  konstrukcja pracy
do góry

historiografia

Mówiąc o polskiej historiografii dotyczącej synodu sandomierskiego, zacznę od krótkiej charakterystyki stanu badań nad reformacją w Polsce. Po pierwsze Reformacja i problemy z nią związane mają w polskiej historiografii tylko jedno opracowanie syntetyczne. Jest to: "Zarys dziejów powstania i upadku reformacji w Polsce" pióra Waleriana Krasińskiego, wydany po raz pierwszy w 1904 r 1. Oprócz tego istnieją również wydane w tym samym czasie, cząstkowe opracowania historii reformacji. Julian Bukowski doprowadził historię polskiej reformacji do lat 1558-1559 2, Wincenty Zakrzewski do 1570 r. 3 Są to pozycje stare, pochodzące z końca XIX i początków XX w. Do tej pory w polskiej historiografii brakuje całościowego ujęcia dziejów polskiej reformacji i protestantyzmu. Do tego miana nie pretenduje również zbiór szkiców Janusza Tazbira 4, który jest jednak pozycją zdecydowanie nowszą. (1995 r.) obejmujące okres aż do schyłku reformacji w Polsce. Tematykę okresu późniejszego w ujęciu syntetycznym podejmują opracowania popularnonaukowe 5.

Wydaje się, że ogólnie rzecz biorąc we współczesnej polskiej historiografii zauważalny jest brak zainteresowania okresem reformacji. O ile pod koniec XIX w. i na początku XX w. wydano kilka prac będących próbami syntezy tego okresu, okres międzywojenny i szczególnie powojenny aż do lat 80-tych naszego stulecia były obfite w publikacje dotyczące tego tematu, o tyle w ciągu ostatnich 30 lat widzimy znaczny spadek stanu badań naukowych nad reformacją w Polsce w stosunku do okresu powojennego, kiedy to ówczesny ustrój sprzyjał badaniom nad nurtami reformacyjnymi. Reformacja występująca przeciw Kościołowi Katolickiemu wydawała się tematem godnym inwestycji rządowych pieniędzy. Szczególnie popierane były badania nad ruchem ariańskim. Idee antytrynitarskie i filozofia społeczna Braci Polskich uznawane są przez wielu badaczy za fundament Oświecenia i powstania państwa świeckiego. Gdy przeglądamy się tematyce badań historiografii PRL nad reformacją w Polsce widzimy, że dominują tam prace właśnie na temat arianizmu, socynianizmu i tolerancji religijnej. Kierunek marksistowski w historiografii PRL, (szczególnie widoczny w dwóch pierwszych dekadach po II wojnie światowej) uznając walkę klasową za siłę napędową koła historii, starał się wykazać, że przyczyną reformacji była walka średniozamożnej szlachty oraz niższych warstw społecznych z posiadającym duchowieństwem i klasami wyższymi stojącymi na straży starego porządku 6.

Czasopismem poświęconym badaniom nad reformacją było pismo "Odrodzenie i Reformacja w Polsce" (do 1952 jako "Reformacja w Polsce"), o rodowodzie jeszcze przedwojennym (1921), którego pierwszym redaktorem był Stanisław Kot. Być może powodem regresu historiografii reformacji było niepozostawienie po sobie uczniów przez grono naukowe skupione wokół czasopisma "Odrodzenie i Reformacja". Inną sprawą jest, że wielu badaczy zajmujących się zagadnieniami religijnymi, zaczęło zajmować się tematami odmiennymi, np. kulturą Odrodzenia (Janusz Tazbir, w latach 60-tych, 70- tych zajmujący się tematami stricte religijnymi, w latach 90-tych coraz więcej uwagi poświęca zagadnieniom kultury).

Ostatnie dekady XX stulecia i początek XXI w. to okres, w którym badania nad reformacją możliwe są dzięki mecenatowi instytucji wyznaniowych takich jak Konsystorz Kościoła Ewangelicko-Reformowanego w RP, który ma duży wkład w dziedzinie publikacji badań z zakresu reformacji kalwinistycznej jak również organizacji konferencji naukowych. Przyczynił się do organizacji międzynarodowej konferencji naukowej: "Reformacja polska na tle reformacji europejskiej. w pięćsetlecie urodzin Jana Łaskiego (1499-1560)", która odbyła się w dniach 7-8 października 1999 r. w Warszawie.

Z zagadnieniem synodu jaki odbył się w dniach 9 -14 kwietnia 1570 r. w Sandomierzu ściśle łączy się kwestia konsensu wyznaniowego podpisanego na nim jak również sprawa konfesji nad którą debatowano.

Pierwszą pracą historyczną na temat Ugody Sandomierskiej napisał Daniel Ernest Jabłoński 7 - biskup braci czeskich, a zarazem kaznodzieja nadworny w Królewcu i w Berlinie. Istnieją również dwie prace posiadające obszerny rozdział poświęcony Ugodzie Sandomierskiej napisane przez cudzoziemców- Rosjanina i Czecha- Iwana Lubowicza 8 i Jerzego Bidla 9. Ostatnią monografię Ugody Sandomierskiej napisał Oskar Halecki 10 na początku XX w.

Z nowszych opracowań podejmujących temat konsensu sandomierskiego przy okazji innego tematu należy wymienić prace: Janusza Maciuszko 11 (dotyczącej Konfederacji Warszawskiej) i Wojciecha Sławińskiego 12, (w której autor omawiając źródła zjazdu toruńskiego odnosi się do Ugody Sandomierskiej i do samego synodu w Sandomierzu). Sprawę Konfesji Sandomierskiej ściśle łączącej się z synodem podejmuje praca Jerzego Lehmanna 13. Zawiera ona rozbiór Konfesji Sandomierskiej, a ponadto genezę i historię znanych w Polsce w XVI w. konfesji protestanckich. Autor przedstawia wysiłki Trecego, twórcy sandomierskiego wyznania wiary, zmierzające do dogmatycznego zbliżenia trzech nurtów reformacji w Rzeczpospolitej: luterańskiego, czesko-braterskiego oraz kalwinistycznego. W swojej pracy Lehmann przedstawia dokładną analizę poszczególnych rozdziałów konfesji, pokazując gdzie w pewnych zdaniach i sformułowaniach tłumacz II Konfesji Helweckiej, dopuścił się pewnych odchyleń od oryginału, gwoli swego irenistycznego nastawienia, nadając konfesji swoisty, polski charakter.

       cel i zakres pracy |  założenia teoretyczne |  metoda |  źródła |  konstrukcja pracy
do góry

Źródła; wiarygodność źródeł i autentyczność informatora

W podręcznikach prowadzenia badań historycznych w odniesieniu do krytyki źródeł spotykamy rozróżnienie na tzw. Krytykę zewnętrzną i wewnętrzną, której celem jest uzyskanie odpowiedzi na pytanie czy informacje dostarczone przez źródło są zgodne z rzeczywistością 14.

Pierwszym etapem krytyki źródeł jest zbadanie ich autentyczności (tzw. krytyka zewnętrzna), kolejnym krokiem zaś, zbadanie wiarygodności autora (tzw. krytyka wewnętrzna).

Jeśli chodzi o źródła dotyczące przebiegu obrad generalnego synodu sandomierskiego z 1570 r. , dysponuję trzema różnymi przekazami źródłowymi. Osobiście nie widziałem ich, bazuje więc w mojej pracy na tych edytowanych przez Marię Sipayłło i zamieszczonych przez nią w II tomie Akt Synodów Różnowierczych. Autorka tego opracowania korzystała z rękopisów tzw. Depozytu Wileńskiego (dział uzupełnień) edytując oficjalny protokół władz zborowych dotyczący przebiegu obrad synodu w Sandomierzu. Jak stwierdza jest on kopią XVII- wieczną. Skoro ten przekaz źródłowy ma charakter protokołu, możemy domniemywać iż był on spisywany w trakcie obrad, bądź w niedługim czasie po nich, na podstawie notatek. Jest on pełen zniekształceń i błędów. Poprzekręcane są zwłaszcza nazwiska i nazwy topograficzne 15. Nie wpływa to jednak na autentyczność tego konkretnego dokumentu, ponieważ gdy porównujemy go z innymi częściami rękopisu Depozytu Wileńskiego, jak stwierdza Maria Sipayłło, widzimy, że wszystko co przepisał nieznany kopista, uzupełniający na polecenie Tomasza Węgierskiego księgę protokołów małopolskich, jest pełne zniekształceń i błędów być może wynikających z jego niedbałości.

Mówiąc o wiarygodności informatora 16 jakim był protokolant spisujący na życzenie władz zborowych sprawozdanie z przebiegu obrad synodu, musimy zastanowić się nad kilkoma kwestiami. Musimy zadać pytanie czy autor dążył świadomie do przekazania prawdziwych informacji oraz czy miał możliwość je uzyskać. Na pewno protokolant uczestniczący i piszący oficjalne sprawozdanie z obrad synodu musiał w nich uczestniczyć. Trzeba jednak pamiętać, że osoba pisząca oficjalne sprawozdanie z przebiegu obrad mogła prezentować stanowisko kalwinistyczne, należeć do tego nurtu polskiej reformacji. Dlatego też pewne rzeczy w tym przekazie mogą być bardziej lub mniej uwypuklone.

Kolejnym źródłem do badań nad przebiegiem obrad synodu w Sandomierzu z 1570 roku jest sprawozdanie S. T. Turnowskiego. Jak stwierdza Maria Sipayłło, przekaz ten, zatytułowany Iter Sendomiriense, pochodzi ze zbiorów muzeum Narodowego w Pradze (sygn. Fragm.. 1 E. b. 1, c.3). Sprawozdanie to wielokrotnie kopiowane, było najbardziej znanym źródłem do dziejów synodu sandomierskiego 17. Edytorka II tomu Akt Synodów Różnowierczych opisuje oryginał: "został on spisany przez Turnowskiego w zeszyciku o rozmiarach 11x 16,5, który wraz z innymi zeszycikami identycznych rozmiarów, zawierającymi opis dysputy z Witrelinem oraz akta dwóch synodów poznańskich z r. 1570 (18 V i 4 X), zostały razem zszyte i przymocowane do osobnej karty, na której można przeczytać adres: Pobożnemu Mladency Symenovi Teofilowi v Polste v Ostrorogu Bratru me(mu) mile(mu) Dan Bud. [?] Widocznie Turnowski oprawił swe zeszyciki w jakiś list z Czech, następnie zaś obłożył jeszcze kawałkiem pergaminu i przymocował kilkoma ściegami do utworzonego w ten sposób fascykułu liczącego 72 karty: k. 1-38 zawierają opis podróży do Sandomierza i protokół obrad synodu, na k. 39-44a została przepisana Formula recessus, czyli właściwa Zgoda Sandomierska, na k. 44b-48a mieści się rozprawa z x. Witrelinem, k. 48b jest pusta, k.49a-66a to Acta Conventus Posnaniensis 18 Mai 1570, k. 66b pusta, k. 67a-70b: Eodem Anno Domini 1570 Octobris 4, dwie ostatnie karty puste. Autograf Turnowskiego ma charakter brulionu: pismo niedbałe, dużo skreśleń, poprawek, dopisków, rękopis miejscami bardzo nieczytelny" 18.

Analizując ten przekaz źródłowy widzimy, że chronologicznie zaczyna się już od 4 kwietnia 1570 roku, opisując przybycie wysłannika Jednoty do Małopolski. Sądząc po charakterze spisywania sprawozdania przez Turnowskiego możemy się domyślać, że mogło być ono tworzone od razu w trakcie trwania obrad synodu lub pod koniec każdego dnia obrad. Jeśli chodzi o wiarogodność informatora to trzeba powiedzieć o tym, że reprezentuje on czesko-braterski nurt w polskiej reformacji co na pewno wpłynie na charakter przekazu.

Trzeci przekaz źródłowy dotyczący Zgody Sandomierskiej umieszczony w II tomie Akt Synodów Różnowierczych pochodzi z Archiwum Głównego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych w Pradze, (Ustredni Archiv Vnitra), Stara Manipulace, karton III, fasc. 230, dokument 3. Jak stwierdza Maria Sipayłło jest to krótka relacja z synodu, spisana na 5 stronicach. Nie zawiera ona żadnej datacji, dzięki której można by ustalić dokładniejszą datę powstania tego przekazu źródłowego. Według edytorki przekaz ten pochodzi z okresu obrad synodu sandomierskiego, ponieważ świadczy o tym dukt pisma i ortografii. Tylko nazwiska senatorów, figurujące w drugiej kolumnie obok nazw godności, zostały dopisane później, prawdopodobnie już w XVII w.

Jeśli chodzi o autora źródła, to jest on anonimowy. Interesują go przede wszystkim obecni na synodzie senatorowie i co znaczniejsza szlachta. Ministrów zbywa ogólnikowo, podając tylko ich liczbę: trzydziestu. Streszcza przemówienia obu wojewodów, krakowskiego i sandomierskiego, poza tym traktuje obrady bardzo pobieżnie. Zupełnie inaczej, niż sprawozdawcy zborowi, ocenia przebieg dysputy z Witrelinem, zaznaczając, iż z nim dyskutanci kalwińscy "akt niemały mieli, ale mu sprostać nie mogli". Może więc autorem tego sprawozdania był jakiś szlachecki sympatyk ćmielowskiego ministra, a może po prostu znajdujemy tu wrażenia świadka dyskusji, niezbyt zorientowanego w meritum sporu, lecz oceniającego pozytywnie elokwencję i nieugiętą postawę Witrelina. Jeśli chodzi o tzw. wiarygodność informatora to musimy powiedzieć, że informacje przekazane przez niego są również cenne w odniesieniu do badań nad synodem w Sandomierzu. Z jednej strony sprawozdanie z obrad jest dosyć pobieżne i powierzchowne. Z drugiej strony jednak wydaje się, że autor nie należy lub nie deklaruję się wyraźnie po stronie czy to kalwinistycznego czy też czesko- braterskiego nurtu reformacyjnego, co w zestawieniu z dwoma poprzednimi przekazami daje nam pełniejszy obraz. Przekaz ten jest swego rodzaju zapisem pewnego wrażenia z obrad synodu jednego ze szlacheckich "auditores".

Wydaje mi się, że wszystkie trzy przekazy źródłowe posiadają dużą wartość dla badań nad przebieg synodu sandomierskiego. Ich autentyczność jest niezaprzeczalna. Jeśli chodzi o wiarogodność na pewno musimy wziąć pod uwagę przynależność wyznaniową autora i stanowisko jakie reprezentował na synodzie. Dwa pierwsze przekazy są dosyć obszerne (szczególnie pierwszy z nich), stąd też zawierają dużo materiału badawczego. Trzeci przekaz stanowi swego rodzaju uzupełnienie poprzednich.

Sądzę, że zestawienie wszystkich trzech różnych przekazów sprawozdania z przebiegu obrad tzw. generalnego synodu polskich zwolenników reformacji w połączeniu z pozaźródłową wiedzą o sytuacji religijnej w Rzeczpospolitej w tamtym czasie umożliwi uzyskanie pewnego obrazu wydarzeń jakie miały miejsce w dniach 9-14 kwietnia 1570 r. w Sandomierzu.

 cel i zakres pracy |  założenia teoretyczne |  metoda |  historiografia |  konstrukcja pracy
do góry

Konstrukcja pracy

Praca składa się z pięciu rozdziałów. Pierwszy z nich dotyczy początków docierania idei reformacyjnych na tereny Rzeczpospolitej z zagranicy i powstawania ośrodków reformacyjnych. (Idąc za Henrykiem Baryczem przedstawiłem pięć takich ośrodków 19.) Rozdział ten zawiera również próbę krótkiego przedstawienia specyfiki polskiej reformacji. Ciekawym jest pojęcie "ecclesia reformata", które obrazuje w pewien sposób stan polskiego protestantyzmu I poł. XVI w., o dość jeszcze niewykrystalizowanym obliczu.

Rozdział drugi mojej pracy przedstawia osobę Jana Łaskiego młodszego, oraz jego plany dotyczące zjednoczenia zwolenników reformacji na terenie Rzeczpospolitej. Zamiarem moim jest scharakteryzowania oryginalnego stanowiska Łaskiego w sprawach wyznaniowych nacechowanego swego rodzaju protestanckim ekumenizmem, wyrażającym się w postrzeganiu wszystkich nurtów reformacji (z wyłączeniem antytrynitarzy i grup społecznie skrajnych) za jeden kościół Chrystusa. Poglądy polskiego reformatora były przeciwne postępującemu na zachodzie procesowi konfesjalizacji 20. Według reformatora jedynie pisma proroków i apostołów, tj.. Stary i Nowego Testament, jako natchnione przez Ducha św., może być uznane za "boskie orzeczenie i za niewzruszony kanon i fundament kościoła, i dlatego za Słowo samego Boga i za boską oraz prawdziwą doktrynę" . Dlatego też jedynie tej nauce, zawartej w Piśmie św., wszyscy wierni winni być posłuszni bez żadnych zastrzeżeń. Wszelkie inne późniejsze pisma, a więc i wszystkie konfesje, nawet najlepiej spisane, są pewnym przetworzeniem pierwotnej treści. Stąd też, nie mogą być uważane "za orzeczenie boskie i słowo samego Boga, albo prawdziwą i zarazem czystą doktrynę". Za to muszą być one zawsze sprawdzane, konfrontowane z Pismem św., a same w żadnym wypadku nie mogą stanowić nienaruszalnej normy wiary Kościoła 21. Sądzę, że to specyficzne stanowisko Jana Łaskiego odcisnęło swoje piętno na wydarzeniach synodu w Sandomierzu w 1570 r. oraz miało wpływ na charakter tzw. konfesji sandomierskiej.

Rozdział trzeci mojej pracy jest próbą przedstawienia sytuacji w jakiej znalazł się obóz protestancki po śmierci Łaskiego (1560 r.) do 1570 r. Omówione są w nim wydarzenia związane ze zborem małopolskim: unia z Kościołami reformowanymi na Litwie, ponowny zwrot do Braci Czeskich, synod ksiąski 1560 r., unia bużenińska i nowe wydanie wyznania wiary Jednoty oraz rozłam w zborze małopolskim i jego skutki. Przedstawiony jest również edykt w Parczewie, jego geneza i następstwa. W ramach czasowych opisywanych wydarzeń ustawy soboru trydenckiego zostały przyjęte przez króla, co razem z pozostającą wciąż w zawieszeniu kwestią soboru narodowego było powodem do nowych starań o pogodzenie obozu protestanckiego. Przedstawione są działania mające na celu zjednoczenie polskiego protestantyzmu pod sztandarem konfesji augsburskiej. W rozdziale omówiona jest również sytuacja w zborze małopolskim w latach 1565- 1566. Unia kujawskich zborów reformowanych z Jednotą w Liszkowie, była być może jej konsekwencją.

W końcu w rozdziale tym omówiona jest sytuacja w latach 1566-1570, a więc w tych poprzedzających synod w Sandomierzu.

Rozdział czwarty przedstawia opis samego synodu w Sandomierzu 1570 r. Bazując na trzech przekazach źródłowych starałem się odtworzyć przebieg wydarzeń, chronologicznie, dzień po dniu. Ramy czasowe nakreślają oficjalne protokoły synodalne, uzupełnione przez przekaz wysłannika Jednoty, Szymona Teofila Turnowskiego, oraz przez anonimową notatkę opisującą przebieg synodu 22.

Tematem ściśle łączącym się z wydarzeniami opisywanymi przeze mnie jest tzw. Konfesja Sandomierska. W rozdziale piątym mojej pracy starałem się przedstawić analizę tego wyznania wiary w kontekście synodu sandomierskiego i starań o skonsolidowanie różnowierców. Całość pracy zamyka podsumowanie.

        cel i zakres pracy |  założenia teoretyczne |  metoda |  historiografia |  źródła
do góry